Inwestowanie staje się coraz popularniejsze, co niestety oznacza że coraz więcej osób może spotkać tak zwane oszustwo inwestycyjne. Przestępstwo to dotyka przede wszystkim nieprofesjonalnych inwestorów lokujących swoje oszczędności – często całego życia. Warto jednak podkreślić, iż nawet zawodowi inwestorzy mogą paść ofiarą nieuczciwości i stracić zainwestowane środki.
Kiedy dochodzi do oszustwa inwestycyjnego?
Oszustwa inwestycyjne przybierają wiele form. Niektórzy przestępcy tworzą specjalne strony internetowe oraz infolinie i przekonują, że reprezentują brokerów lub domy maklerskie. Inni z kolei tworzą spółki rzekomo prowadzące działalność gospodarczą (na przykład deweloperskie, pożyczkowe lub startupy). Następnie pozyskują pieniądze z pożyczek udzielanych przez inne osoby skuszone wizją przyszłych zysków lub z emitowanych przez spółkę obligacji. Co ciekawe, najbardziej wyrafinowani przestępcy potrafią nawet założyć pozornie profesjonalny i działający zgodnie z prawem dom maklerski.
Z reguły o oszustwie ofiara dowiaduje się bardzo późno. Przez znaczny czas sprawcy próbują przekonywać inwestorów, że inwestycje są pod kontrolą oraz przyniosą zysk. Inwestor zdaje sobie sprawę z oszustwa dopiero w momencie, gdy nie jest w stanie wypłacić zainwestowanych pieniędzy.
Niepokojące zdarzenia wskazujące na oszustwo inwestycyjne
Inwestor powinien ciągle kontrolować stan swoich środków. W szczególności niepokój powinien budzić utrudniony lub wręcz zerwany kontakt ze strony doinwestowanego przedsiębiorstwa. Ważne są również warunki zwrotu zainwestowanych środków. Zbyt długie terminy zwrotu i inne niekorzystne zapisy w umowach zawieranych z inwestorami mogą świadczyć o nieuczciwych zamiarach firmy. Warto również na bieżąco zapoznawać się z powszechnie dostępną dokumentacją dotyczącą inwestycji (na przykład z ogłoszeniami w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, sprawozdaniami finansowymi). Takie dokumenty mogą dostarczyć informacji o kondycji finansowej przedsiębiorstwa oraz o jego planach na przyszłość.
Padłem ofiarą oszustwa inwestycyjnego. Czy mogę odzyskać pieniądze?
Niestety oszuści wprowadzający w błąd inwestorów z reguły dbają o to, aby pokrzywdzeni nie mogli odzyskać zainwestowanych pieniędzy. Najczęstszą praktyką jest ukrywanie majątku lub wytransferowanie go za granicę (na przykład do spółek w rajach podatkowych). Nie oznacza to jednak, że zainwestowane pieniądze zostały bezpowrotnie stracone.
Przepisy przewidują szereg możliwości odzyskania zainwestowanych środków. W pierwszej kolejności warto skorzystać z drogi cywilnej. W zależności od okoliczności sprawy możliwe jest odzyskanie pieniędzy od osób, które przejęły majątek doinwestowywanej firmy. Takimi osobami mogą być inne spółki, ich wspólnicy, członkowie zarządu, małżonkowie wspólników i członków zarządu albo osoby trzecie. Po drugie pokrzywdzeni mogą odzyskać pieniądze od nierzetelnego domu maklerskiego lub innej osoby (na przykład banku), za której pośrednictwem dokonali inwestycji.
Inną ścieżką jest wszczęcie sprawy karnej. Organy ścigania bez wątpienia dysponują większymi możliwościami niż inwestor i mogą pozyskać szereg cennych informacji umożliwiających ustalenie sprawcy oszustwa i pociągnięcie go do odpowiedzialności. W ramach wyroku karnego sąd może nałożyć na sprawcę oszustwa inwestycyjnego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Na koniec warto zauważyć, że złożenie zawiadomienia o przestępstwie – w przeciwieństwie do pozwu – nie wymaga uiszczenia opłaty sądowej. Biorąc pod uwagę że inwestorzy często tracą znaczne kwoty, uiszczenie opłaty sądowej stanowi poważny wydatek (5% wartości środków utraconych na skutek oszustwa).
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny
Jeżeli potrzebują Państwo pomocy w związku z oszustwem inwestycyjnym – zapraszamy do kontaktu
Podobne wpisy: